niedziela, 19 lipca 2015

THE END

Kochani schizofrenicy,
domyślam się, że wielu was nie ma, aczkolwiek i tak wyświetlenia przez ten czas mi rosły. To był... Mój... drugi blog. Potem doszły jeszcze dwa. Jestem wdzięczna tym, którzy byli pomimo tych... Dziwactw, które pisałam. Czas jednak napisać THE END i pozostawić to w dalekiej pamięci. Póki co... Zapraszam na Otaku dla otaku. Na razie ma zawias przez wzgląd na wakacje, ale zamierzam moje kochane Bakłażany zmusić w magiczny sposób do roboty (chociaż wiem dobrze, że to siebie będę musiała najbardziej zmuszać). Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam!

M. Paździoch

czwartek, 23 kwietnia 2015

Srajtaśma

     Yo, schizofrenicy.
     Parę dnie temu przechadzałam się mostem nad autostradom. Stała tam dziwna ciężarówka. Podeszłam do niej i zaczęła ją oglądać. Gdy byłam na tyłach wystraszyłam się. Była otwarta, a w środku były trzy osoby. Znam te osoby ze szkoły, która udziela mi swoich opowieści do magazynu. Pani Kulka i Pan Zbyszko Trzy Banany ( ZTB) siedzieli na końcu ciężarówki kurząc fajkę. Trzecia osoba zawiązywała sznurek na sporej cegłówce. Tym kimś była Panie Naga, tak, Naga. Nikt nie zwrócił na mnie uwagi. P. Naga wyszła z ciężarówki rzucając mi zabójcze spojrzenie. Zastanawiałam się czy stać tam, czy lepiej uciekać. Dziewczyna podeszła do barierek mostu i zawołała P. ZTB. On wyszedł z ciężarówki trzymając ustach cygaro i podszedł do P. Nagiej. Pomógł jej przejść na drugą stronę mostu i przytrzymał kamień. Postanowiłam w ostatniej chwili wkroczyć i uratować biedną dziewkę! Podeszłam do niej, gdy P. ZTB trzymał kamień. Złapałam za ramię.
- Dlaczego Pani to robi?! - spytałam.
- Bo... - z oczu poleciały jej łzy. - Bo w biedronce zabrakło srajtaśmy! - wykrzyczała i rzuciła się w wir samochodów ciągnąc za sobą olbrzymi kamień.

***                                                     ***                                                     ***
Hej hej, czasem jestem, a czasem mnie nie ma. Jednak... Zastanawiam się, czy są wśród społeczności schizofreników osoby, które są ambitne i pełne zapału do pisania. Nie chodzi mi o tematykę związaną ze schizami czy inną z moich blogów. Jeśli tak... prosiłabym o kontakt ze mną: 53772240 gg
                                                                                                                       M.Paździoch